Kaliningrad był fajnym pomysłem na długi sierpniowy weekend. Tak dobrym, że pojechaliśmy większą ekipą. Ale po jednym dniu spędzonym w mieście, stwierdziliśmy, że fajnie by było odpocząć od miejskiego zgiełku. Bo w mieście przecież mieszkamy na co dzień. W pół godziny od podjęcia decyzji byliśmy w innym świecie. Pełnym plaży, kotów i uroczych kamieniczek.

Zelenogradsk dojazd

Do miasta z Kaliningradu można dotrzeć na kilka sposobów:

Autobusy 239 lub 384 (58 min) http://avtovokzal39.ru/international.html

samochód – przy ładnej pogodzie można utknąć w korku

Taxi (ok 50 pln)

Zelenogradsk historia

Przed II wojną światową miasto (nazywane wtedy Cranz) było jednym z najczęściej odwiedzanych bałtyckich kurortów. Turystów (także tych zza granicy) przyciągały szerokie piaszczyste plaże i luksusowe pensjonaty. Po 1945 roku wszystkie one popadły w ruinę, a miejsce szukających wypoczynku gości zajęli żołnierze z pięcioramiennymi gwiazdami na hełmach.

Zelenogradsk atrakcje

Mierzeja Kurońska i plaże

Lokalni mieszkańcy twierdzą, że wszystkie drogi w Zelenogradsku prowadzą na promenadę; wystarczy podążać za szumem morza. Promenada jest idealnym miejscem do spacerów, nie ma tam hałasu, przaśnych straganów ani dmuchanych zamków (nie ma też wrzeszczących dzieci). Cisza, spokój i szum fal – czyli to, czego oczekuje osoba chcąca się zrelaksować. Do Rosji nie dotarła jeszcze kultura parawaningu i zostawiania po sobie syfu – jest czysto i przestrzennie.

Architektura

Główna ulica w mieście (prowadząca do plaży) jest po prostu urocza. Stare, kolorowe kamieniczki (niektóre pokryte pięknymi muralami aż się proszą o zrobienie kilku zdjęć.

Poza tym są dwa kościoły (katolicki i prawosławny). Będąc w mieście akurat trafiliśmy na ślub – kapela grała, a ludzie tańczyli na deptaku przed kościołem 🙂

Koty

Puchate mruczki można kochać albo nie. Jeżeli należysz do drugiej grupy, wizyta w mieście nie będzie dla Ciebie. Kotów tu jest na pęczki – są dosłownie wszędzie, i trzeba uważać, żeby na jakiegoś nie nadepnąć. Jest też koci pomnik, kocie sanktuarium i muzeum kotów (Murrarium znajdujące się w wierzy ciśnień). Tyyyyle puchatej (i mruczącej) radości!

Muzea

Poza muzeum kotów, są jeszcze dwa (ciekawe i kontrastujące ze sobą). Jedno to muzeum czaszek i szkieletów, drugie – aniołów. Oba zlokalizowane w tym samym miejscu. Trochę ciekawe, a trochę bazarowe. Obywda to po prostu zbiór eksponatów o danej tematyce pochodzących z rożnych miejsc. Plastikowe czaszki, szklane czaszki, meksykańskie czaszki, elementy związane z gangami motocyklowymi, voo doo, medycyną.. To samo z aniołami. Popatrzeć można, ale raczej na chwilę.

Zelenogradsk atrakcje – podsumowanie

Mam wrażenie, ze te wszystkie dziwne muzea, są trochę na siłę. tak żeby turyści zostawili więcej pieniędzy. Bo samo miasto jest przepiękne, spokojne i idealne do odpoczynku. Spokojny spacer po starówce albo po plaży jest tym, czego w Kaliningradzie na pewno nie znajdziecie. Więc jeżeli macie kilka wolnych godzin i chcecie odpocząć od zgiełku miasta – Zelenogradsk to dobre miejsce!