Podróżnicze podsumowanie roku 2020
Z początkiem każdego nowego roku składałam sobie obietnicę, aby co miesiąć wyjechać z Warszawy chociaż na chwilę. Docelowo za granicę, ale Polska też była Ok. Ten rok był inny. Bo nikt nie wiedział w styczniu, co się będzie działo później. I tak, po owocnym w podróże początku roku musiałam mocno przystopować. Ale i tak nie było źle.