Kaliningrad był fajnym pomysłem na długi sierpniowy weekend. Tak dobrym, że pojechaliśmy większą ekipą. Ale po jednym dniu spędzonym w mieście, stwierdziliśmy, że fajnie by było odpocząć od miejskiego zgiełku. Bo w mieście przecież mieszkamy na co dzień. W pół godziny od podjęcia decyzji byliśmy w innym świecie. Pełnym plaży, kotów i uroczych kamieniczek.
Tag
Pokazuje: 1 - 1 of 1 WYNIKÓW