Kosowo pamiętam z dzieciństwa. W telewizji informacje o wojnie, żołnierze, strzelanie, śmierć. I w sumie tyle. Wiem, że to zabrzmi dziwnie, ale lubię historię wojen. Lubię podążać śladami bitew, oglądać pomniki, czytać o różnych wydarzeniach. Właśnie dlatego, będąc w Macedonii zdecydowałam się na jednodniówkę w Prisztinie, stolicy Kosowa.
Kategoria
Pokazuje: 1 - 1 of 1 WYNIKÓW