Dwa lata temu pomyślałam – polecę do Wietnamu. Spakuję się w plecak, będę łapała stopa, spała w namiocie. Będzie fajnie! No ale, zanim postawiłam stopę w Hanoi, czekały mnie tygodnie przygotowań, setki przeczytanych informacji (nierzadko sprzecznych), i trochę nerwów…
Table of Contents
Wietnam na własną rękę
Poniżej znajdziesz najważniejsze informację, które pomogą Ci samodzielnie zaplanować podróż do Wietnamu.
Wietnam – Klimat
Kraj ciągnie się wzdłuż południka, a znaczna większość kraju to obszary wyżynne, bądź góry. Z tego powodu bardzo ciężko jest mówić o średnich wartościach temperatur dla poszczególnych miesięcy, czy średnich opadach deszczu dla całego kraju.
Pod względem klimatycznym Wietnam podzielić można na dwie główne strefy: północną i południową. Na północy panuje klimat zwrotnikowy wilgotny, na południu natomiast występuje klimat równikowy wilgotny (odmiana monsunowa).
Na północy jest nieco chłodniej i podobnie jak u nas występują cztery pory roku (wiosna, lato, jesień, zima). Natomiast w strefie południowej przez cały rok jest bardzo ciepło (temperatura nigdy nie spada poniżej 20 °C). Występują tam dwie pory roku: trwająca od grudnia do maja pora sucha, oraz (od czerwca do listopada) pora deszczowa.
Wietnam – Szczepienia i leki
Za każdym razem, kiedy na jakiejś fejsbukowej grupie podróżniczej ktoś zadaje pytanie o to, czy szczepić się, wylatując do Azji rozpętuje się prawdziwa g*wnoburza.
Bo skoro nie ma obowiązku szczepienia się przed wylotem do Wietnamu, to po co? Jedni mówią, ze się nie szczepili i przeżyli, drudzy, ze w ogolę szkoda kasy, a trzeci mówią, ze pozostali są głupi i szczepić się trzeba.
Obowiązku nie ma, ale lekarze zalecają. Ja też wam zalecam, bo warunki sanitarne są nieciekawe i o zatrucie pokarmowe nietrudno.
Zaleca się więc szczepienia przeciwko:
– tężcowi
– błonicy
– polio
– durowi brzusznemu
– wirusowemu zapaleniu wątroby typu A
– wirusowemu zapaleniu wątroby typu B
– wściekliźnie (opcjonalnie)
My mieliśmy wszystkie poza WZW A i wściekliźnie. Jedliśmy (prawie) wszystko to, co lokalsi i nawet mój megawrażliwy żołądek ani razu się nie zbuntował.
Poza szczepieniami pamiętajcie o spakowaniu apteczki!
Wietnam – Loty
Kupno biletu lotniczego stanowi największy koszt całej wycieczki. W Wietnamie znajduje się 21 lotnisk obsługujących loty międzynarodowe, z czego najpopularniejsze są te w Hanoi i w Ho Chi Minh City. Do Wietnamu można dolecieć tradycyjnym połączeniem lub czarterem.
Loty rejsowe
Z Warszawy do Wietnamu latają Emirates, Qatar Airlines, Lufthansa, LOT, Turkish Airlines (czesto we współpracy z innymi liniami); Loty tego typu obejmują (zazwyczaj jedną) przesiadkę. Ceny wahają się pomiędzy 1700 a 3000 zł w klasie ekonomicznej. Podczas szukania biletów najlepiej śledzić promocje np. na Fly4free.pl lub korzystać z wyszukiwarek takich jak skyscanner czy momondo.
My 2 października 2017 lecieliśmy do Hanoi linią Emirates za ok. 2500 PLN za osobę (bookowane na ostatnią chwilę, ze względu na problemy z pozwoleniem na urlop dłuższy niż 2 tygodnie). Lot był niezwykle komfortowy, a przesiadka (w jedna stronę trwająca 5, w drugą 7 godzin) miała miejsce w Dubaju.
Loty czarterowe
Często pojawiają się też loty czarterowe. Są o tyle fajniejsze, ze nie mają przesiadek, a cały lot trwa ok 11 godzin. Ceny czarterów wahają się od 1800 do 3000 zł i możecie poszukać ich na esky.pl.
Wietnam – Wiza
Wizę do Wietnamu można zdobyć na dwa sposoby.
Pierwszym jest udanie się do ambasady w Warszawie (ul. Resorowa 36 ) i przejście formalności i wniesienie opłaty. Opłata wynosi 250 zł za wizę jednokrotnego wjazdu i 300 zł za wizę wielokrotnego wjazdu.
Drugim sposobem (wybranym przez nas) jest wiza online (e-wiza). Uzyskana na stronie https://immigration.gov.vn/ pozwala na jednokrotny wjazd na terytorium Wietnamu i pozwala na 30 dni pobytu. Koszt 25$ płatny przelewem. Wizę najczęściej otrzymuje się po upływie 48 h.
Wietnam – Waluta
Walutą Wietnamu jest dong Wietnamski – VND. Z racji tego, że nie jest to zbyt popularna waluta, najlepiej, zabrać do Wietnamu dolary amerykańskie. Z ich wymianą nigdzie nie ma problemu, a czasami nawet są stosowane jako środek płatniczy. W Wietnamie poza miejscami typowo turystycznymi nie widzieliśmy żadnych kantorów – punktem wymiany gotówki są wiec banki, agencje turystyczne a nawet sklepy jubilerskie. Ze względu na korzystny przelicznik (i bezpieczeństwo) wymiany najlepiej dokonywać w bankach.
Pamiętajcie, by dolary, które bierzecie były wydrukowane po 2002 roku.
Bankomaty dostępne są tylko w Hanoi i Sajgonie. Nie korzystaliśmy z nich ze względu na małą dostępność i wysoką (ok 25 zł od transakcji) prowizję. Kartą można płacić jedynie w droższych sklepach bądź supermarketach.
Wietnam – Noclegi i hotele
Ceny noclegów w Wietnamie są bardzo zróżnicowane. największe są w Hanoi i w Sajgonie. W Hanoi i Sajgonie pokój dwuosobowy blisko centrum to wydatek ok 10$/doba (hostele o połowę taniej). W pozostałych miejscowościach kwatera z podstawowym wyposażaniem, prywatną łazienką i (nierzadko) śniadaniem to wydatek oka 6 $.
Bardzo popularny jest też Couchsurfing, z którego korzystaliśmy w m.in. w Hanoi i w Sajgonie. Nie ma też problemu z noclegiem na dziko – namiot rozbijaliśmy blisko centrum miasta, na polu, w sumie wszędzie gdzie się dało – nikt nigdy nie zgłaszał zastrzeżeń.
Wietnam – Jedzenie
Tanio, dużo , ale nie zawsze dobrze. Jedzenie w jadłodajniach dla lokalsów smakowało podobnie jak nasz chińczyk słabej jakości. Kultowa na całym świecie Pho to zwyczajny rosół z niecodziennymi dodatkami (wszędobylska kolendra). Kuchnia wietnamska to głównie ryż (z mięsem i warzywami) oraz wszelkiego rodzaju zupy. Popularne są też rożnego rodzaju streetfoody (bao, placki, mango cake i inne).
Więcej o kuchni wietnamskiej możecie przeczytać w tym wpisie.
Wietnam – Transport
Najpopularniejszym środkiem transportu w Wietnamie jest skuter. Niemal każdy posiada jednoślad i z niego korzysta (częsty widokiem są dwie osoby na skuterze, a nawet całe rodziny!). Nie radzę jeździć skuterem po miastach – drogi międzymiastowe i mniej zaludnione tereny są do tego odpowiednie (my śmigaliśmy jednośladem po wyspie Cat Ba w zatoce Ha Long).
Do poruszania się pomiędzy miastami najlepsze są busy . Stanowiska Futa Bus dostępne są w niemal każdej miejscowości. W busach jest wi-fi i co najważniejsze: leżanki!. Jest prawie idealnie, ale nie ma toalet (co przy kilkunastogodzinnej podroży może być męczące). Jeżeli dworce nie są zlokalizowane w centrum, z autokaru zostaniecie przesadzeni do małych busów, które zawiozą Was do centrum.
Wietnam – autostop
Z racji tego, ze w Wietnamie popularne są jednoślady, myśleliśmy ze bezie problem, żeby przemieszczać się autostopem. Nic bardziej mylnego! Mimo tego, że auto to luksus, na który może sobie pozwolić klasa średnia i wyższa, Wietnamczycy nie mają problemu z zatrzymaniem się i podrzuceniem ludzi. Po nocy spędzonej w namiocie fajnie jest rozeprzeć się na tylnym siedzeniu klimatyzowanego Ferrari czy innego Lamborghini 🙂
Wietnam – Internet
Z tym nie ma najmniejszego problemu. Kartę kupicie na lotnisku, albo w punktach na mieście. W Wietnamie są 4 główni operatorzy sieci GSM: Viettel, Vinaphone, Mobifone, Vietnamobile. Zgodnie z raportem OpenSignal z marca 2019 r. dostępność 4G / LTE wynosi od 65% do 86% (w zależności od operatora). Ponieważ ceny są w mniejszym lub większym stopniu rządzone przez państwo, w rzeczywistości nie ma zbyt dużej konkurencji między operatorami, a stawki są prawie takie same. Aby kupić kartę SIM prepaid, trzeba wylegitymować się przed panią w punkcie (dokładnie jak u nas). Oficjalna rejestracja może zostać przeprowadzona w głównych sklepach operatorów. Jeżeli kupicie kartę w miejscu, w którym nie możecie jej aktywować (np lokalny sklep z mydłem i powidłem), sprzedawca powinien Wam pokazać, w jakim punkcie możecie dokonać aktywacji SIM.
Wietnam – Oszustwa
Przed wyjazdem naczytaliśmy się, żeby uważać dosłownie na wszystko, bo turysta jest traktowany jak bankomat. Mimo wszystko, dosłownie kilkukrotnie mieliśmy sytuację, w której ktoś chciał od nas wyciągnąć więcej pieniędzy niż rzeczywiście powinniśmy zapłacić (w przeciwieństwie do Maroka, gdzie takie sytuacje były notoryczne).
Hotel jest zamknięty
W drodze do Hotelu możecie napotkać mężczyzn (zazwyczaj na skuterach), którzy najpierw spytają się o się o to, gdzie zmierzacie a później poinformują, ze akurat ten konkretny przybytek jest zamknięty/przeniesiony/jest daleko, a mapa pokazuje złą lokalizację. Osoby te będą bardzo przekonujące i uprzejme. Zacznie udzielać rad, wskazówek, machać wizytówkami innych obiektów i zachęcać Was, żebyście akurat tam spędzili noc. Oczywiście zaoferuje także podwózkę, albo na swoim skuterze, albo zaraz zawoła współtowarzysza, który podjedzie swym rydwanem z radosnym okrzykiem TAXI!
Serio, oni są na prawdę natrętni. Nawet pod samą bramą kempingu, (która okazałą się zamknięta, bo właściciel poszedł na lunch – o czym poinformować nas sprzedawczyni ze sklepu obok) uparcie twierdzili ze ten hotel jest zamknięty od bardzo dawna i nie ma szansy, żeby się tam przespać.
Dodatkowa opłata za bycie białym
W autobusie, mimo cennika wywieszonego na drzwiach kazali nam zapłacić dwa razy więcej. Na pytanie 'dlaczego? ’ nie potrafili odpowiedzieć.
Tak samo było w sytuacji, kiedy Wietnamczyk kupował przed nami dokładnie takie danie jakie my zapłaciliśmy chwilę później, ale zapłacił połowę mniej. Na pytanie 'dlaczego’ usłyszeliśmy 'You are white’.
Wietnam – bezpieczeństwo
Ogólnie rzecz biorąc – w Wietnamie jest bardzo bezpiecznie. Jedyną plagą są skutery, które jeżdżą jak popadnie (trzeba uważać na nie cały czas – nie tylko podczas przechodzenia przez jezdnie). Drobne przestępstwa i kradzieże kieszonkowe mogą się przytrafić – tak, jak w każdym innym kraju. Miejcie oczy dookoła głowy – wtedy nic Wam się nie stanie.
Wietnam organizacja podróży – podsumowanie
Kilka zdań podsumowujących nieco przydługi wpis.
Wietnam jest krajem przyjaznym turystom, bezpiecznym, dosyć tanim (poza lotami) i posiadającym ciekawą historię. Ze względu na podziały i to, że w dzieje Wietnamu zamieszane były inne państwa (Rosja, Japonia, Chiny, Francja i USA) kraj jest bardzo zróżnicowany. Północ jest inna od Południa, a środek jeszcze inny. No i nie zapominajmy o plemionach żyjących w górach – one są chyba najciekawsze!
